Słowa i obrazy
W bezmiarze, co nas dzieli
Jak ucisk zmory sennej jest jego opieka,
a jego głos ma dla nas głazu ciszę —
i chcielibyśmy, co mówi, usłyszeć,
lecz sens słów jego na wpół nam ucieka.
Pomiędzy nim a nami wielki dramat,
zbyt hałaśliwy, byśmy się porozumieli,
kształt jego ust widzimy, gdzie głos zamarł
i rozwiał się w bezmiarze, co nas dzieli.
Z Księgi godzin, przeł. M. Jastrun
Edvard Munch „Moonlight”, 1896