Rilke na starej fotografii
Anthy 1926
Rilke i Paul Valéry w Anthy sur Thonon nad Jeziorem Genewskim. Do spotkania dwóch wybitnych poetów doszło 13 września 1926 roku u Juliena Monoda. Rilke przypłynął na spotkanie z Lozanny. Pośrodku widać popiersie Valéry’ego, nad którym pracował w owym czasie rzeźbiarz Henri Vallette.
Trzynaście tygodni przed jego odejściem spędziliśmy razem niemal cały dzień nad brzegiem Jeziora Genewskiego. W parku należącym do przyjaciela, gdzie go ugościłem, rozmawialiśmy całymi godzinami, spacerując. Właśnie ukończył niemiecki przekład mojego poematu o Narcyzie. […] Niecałe dwa miesiące później nadszedł fatalny telegram z kliniki w Valmont. Wciąż jeszcze miałem w pamięci, jak odpływał małym bocznokołowcem, który uderza łopatkami błękitną wodę, wlecze za sobą bruzdę wodną i zanurza w niej burtę oraz odbicie czerwonej flagi z białym krzyżem. Zadowoleni z dnia, machaliśmy do siebie chusteczkami. Nigdy nie widziałem go w tak dobrej formie. Często potem myślałem o tym doskonałym popołudniu […] Coś nas do siebie przyciągało, choć zarazem dzieliła nas niezwykła różnica, wręcz transcendentna. Ostatecznie jednak byliśmy obaj „dobrymi Europejczykami”.
— Ze wspomnień Paula Valéry, przeł. A. Serafin